– Gdybym tylko mogła, to bym nie pracowała….Kiedyś, w trakcie jednej z babskich rozmów, padło właśnie takie stwierdzenie od jednej stacjonarnej dziewczyny na etacie w Polsce. I absolutnie, gdzieś tam było to do zrozumienia. Przecież do pracy trzeba iść, trzeba zarabiać, czasem rozwijać się , czasem odbębnić temat. Ale mało Czytaj dalej ►
Przytrafiła mi się kiedyś rozmowa z absolutnie życzliwą mi osobą, która dotyczyła pracy. A ściślej mówiąc -” przemęczenia”. Czyli takie trochę nasze babskie „marudzenie”, że tej pracy jest dużo, że ostatnio mało czasu mamy dla siebie, że zarwane noce itp. Takie zwykłe kobiece rozmowy o życiu. I, wydawało mi Czytaj dalej ►
To był naprawdę wspaniały dzień. Pełen inspiracji, motywacji. W całości poświęcony aktywności zawodowej. Bardzo dziękuję wszystkim za przybycie i uśmiechy. A gościom za ich wystąpienia, które otworzyły nam oczy na wiele zagadnień. Wierzę, że to powtórzymy. Relacja foto na końcu wpisu. Tymczasem przypominam, kto był z nami i Czytaj dalej ►
Dzień zawodowy dla Kobiet Marynarzy siedział w mojej głowie już bardzo długo. Realizacja każdego wydarzenia, projektu wymaga jednak odpowiedniego czasu, miejsca i ludzi. Dlatego, gdy tylko powstała Fundacja Rodzina Marynarza, to właśnie to wydarzenie było w czołówce jeśli chodzi o realizację. Dzień Zawodowy Dla Kobiet Marynarzy. Mówi się, żę Czytaj dalej ►
To, że panie marynarzowe pracują – to wiemy. Wiemy też, że czasem nie pracują – bo to dziś raczej zależne od czasów i sytuacji życiowej (np. małe dzieci) niż od bycia żoną marynarza. W postach, mailach i pytaniach prywatnych, bardzo często, a nawet coraz częściej – pojawia się hasło o Czytaj dalej ►
Dla kobiet ważne jest, aby mieć swoje pieniądze. Szczególnie dzisiaj, gdy jest taka niepisana presja, że kobieta musi być cyborgiem. Zajmować się domem, pracą, dziećmi i być fit. W naszym przypadku dochodzi do tego mąż na drugim końcu świata. Nie każdy lubi być na czyimś utrzymaniu. Czasem jednak nie ma Czytaj dalej ►
Trochę czasu już jesteśmy razem. Wy tworzycie tę stronę, bo wy ją czytacie i aktywnie uczestniczycie w życiu Żony Marynarza. To wy przychodzicie na spotkania, i to przede wszystkim Wy tworzycie tak cudowną społeczność. W nowym roku czeka to miejsce wiele zmian, I bardzo chciałabym się z wami tą stroną Czytaj dalej ►
Dom, praca, pranie, sprzątanie, obiadek, zajęcia pozaszkolne, znowu pranie i sprzątanie, lekcje, budowa na głowie, remont, bezsenna noc, znowu pranie… i tak się kręci ten nasz świat. U każdej z nas inaczej, ale powtarzalność czynności – tych prostych i tych skomplikowanych – może prowadzić do zwyczajnego doła. Brak męża/partnera w Czytaj dalej ►
Temat pracy żon, dziewczyn marynarzy wzbudza zawsze sporo emocji. Tyle ile osób, tyle rożnych sytuacji i rad. Znajdzie się też cześć takich mocno nieżyczliwych opinii. Jedne pracują i innego świata sobie nie wyobrażają, inne nie wyobrażają sobie iść przy małych dzieciach do pracy, gdzie 60 procent pensji pokrywa koszty żłobka/przedszkola. A jeśli Czytaj dalej ►
Od dawna wiadomo, że żona czy dziewczyna marynarza – czeka. Oprócz tego, że żyje na lądzie sama, ogarnia swój świat, czy też świat swojej rodziny, to zawsze – czeka. Tęskni i czeka na swojego marynarza. Czas bez niego powoduje, że myśli o powrocie są piękne, a perspektywa wspólnie spędzonego czasu, Czytaj dalej ►