Author Archives for Kasi Wajs

Lepiej mi samej?

8 marca, 2023 9:11 am Published by Leave your thoughts

Tęskni, czeka, odlicza dni  do jego powrotu…i jest. Pojawia się radość i pewien rodzaj spokoju. Piękne pierwsze momenty, luz, jest miło. W końcu wszyscy czekali na powrót. Teraz, to może być tylko lepiej. A jednak, życie płata czasem psikusa i pokazuje środkowy palec. Czytaj dalej ►


Związki niestacjonarne, na odległość…po co i dla kogo?

8 marca, 2023 8:57 am Published by Leave your thoughts

Zapraszam na pierwszy odcinek podcastu (Nie)normalne związki. Mam na imię Kasia jestem żoną marynarza, autorką bloga i kanałów w mediach społecznościowych o tej samej nazwie. W tym odcinku kilka słów o związkach niestacjonarnych, o tęsknocie, obawach ale przede wszystkim o tym, że warto iść za głosem serca a nie zastanawiać się czy  zawód tej drugiej Czytaj dalej ►


Rezygnuję…

2 listopada, 2021 12:42 pm Published by 3 komentarze Przyszedł taki moment, w którym muszę zrezygnować. Jest to trudna decyzja, ale ja lubię trudne decyzje… Tak powtarzam sobie każdego dnia, gdy przychodzi mi z czegoś zrezygnować: od pierdoły, do poważnej sprawy. Ale co się dzieje po takiej decyzji? Czy jest płacz, smutek, frustracja, zniechęcenie? Nie! Już nie!Czytaj dalej ►

Jaka ma być żona marynarza?

16 kwietnia, 2021 10:08 am Published by Leave your thoughts

” Witam serdecznie piszę , bo nie już nie wiem co robić jak się zachowywać. Jestem dziewczyną, a właściwie narzeczoną marynarza. Bardzo go kocham ale nie znam takiego życia, jak to będzie. Niektórzy mi to nawet odradzają, mówią wprost, że to tak się łatwo nie uda. Co mam zrobić, jaka ma być żona marynarza, co Czytaj dalej ►


Zagrożenie przerzutem narkotyków w transporcie morskim.

13 kwietnia, 2021 10:26 am Published by Leave your thoughts

Artykuł powstał dzięki uprzejmości Maritime Safety & Securty Wszyscy z wielką radością przyjęliśmy wiadomość o uwolnieniu kpt. Andrzeja Lasoty, który został zatrzymany pod koniec lipca 2019 roku w porcie Altamira w Meksyku pod zarzutem przemytu kokainy. Podczas rozładunku kruszywa kamienia na pływającym pod banderą cypryjską statku MV UBC Savannah, które załadowano w Baranquilli w Kolumbii, Czytaj dalej ►


Czy marynarze zdradzają?

12 stycznia, 2021 10:33 am Published by 3 komentarze

Jestem daleka od poruszania tematów ogólnych, bardzo szerokich. Jednak widzę, że część osób trafia na mojego bloga poprzez hasła typu: czy marynarze zdradzają, zdrady marynarze itp. Dlatego  napiszę parę słów o zdradzie w związku marynarskim. Oczywiście z mojego punktu widzenia. Ciekawią mnie wasze opinie, bo z reguły, dyskusje w tym temacie są bardzo burzliwe. Chociaż Czytaj dalej ►


Skutki uboczne bycia w związku z marynarzem

17 listopada, 2020 10:49 am Published by 2 komentarze

Nie ma co ukrywać, że takowych nie ma. Bo  oczywiście, że są i  jest ich całkiem spora lista. Relacja po części na odległość jest dość specyficzna i wymaga od uczestniczących w niej osób całkiem sporo różnych akcji, które może nie koniecznie są charakterystyczne dla typowego określenia związku.  Jednak skupmy się na skutkach ubocznych takiej relacji. Czytaj dalej ►


Kto ma gorzej?

17 listopada, 2020 9:48 am Published by 1 Comment

Kto ma gorzej? Ile razy każdy nas zadawał sobie to pytanie. Czy mąż w morzu, czy żona na lądzie. Z reguły te argumenty są podobne w wielu rodzinach. Maż twierdzi, że to on odcięty jest od świata, ciężko pracuje, czasu wolnego ma jak na lekarstwo, nie jest wśród przyjaciół i rodziny. Żona z kolei twierdzi, Czytaj dalej ►


No to popłynęłam.

29 września, 2020 12:42 pm Published by 1 Comment

  Kto zrozumie pracę, życie na morzu? My żony, partnerki bardzo się staramy rozumieć, mamy wiedzę o tej pracy, o tym jak się na tym morzu funkcjonuje. Żyjemy tym życiem. Jednak zawsze będą to z reguły nasze wyobrażenia, a nie doświadczenia. Funkcjonujemy w totalnie różnych światach i staramy się je łączyć na odległość. Jednak nie Czytaj dalej ►


Biorę leki ale czasem nie pomagają…

24 września, 2020 11:29 am Published by 9 komentarzy

  „Nie mam wsparcia psychicznego, czasami wydaje mi się, że to depresja. Jednak lekarz mówi, że nie bo inne by były objawy. Jak by było za mało, dowiedziałam się,  że mam guza koło tarczycy, robiłam biopsję. Napisane było, że  „pod ścisła kontrolą”, nie powiedzieli co to. Mam przyjść na kontrolę w listopadzie.  Zmarł mój tata ( Czytaj dalej ►