Kulinarne przygotowania

Krewetki a’la tzatziki

Autor: 15 czerwca, 2018 Zostaw komentarz

 

Jest już nowa strona więc można się wziąć do pracy nad częścią kulinarną. Oczywiście zbieramy przepisy zwykłe i niezwykłe, takie którymi witamy , albo żegnamy marynarzy. Choć zapewne będziemy skupiać się na powrocie. To oczywiście tradycja w większości

rodzin marynarskich, alby właśnie ten powrót świętować. Jest to na pewno wyjątkowy dzień na który wszyscy zawsze czekają. Gromadzimy większe zapasy w lodówce, wkładamy tam zimne piwko  i szykujemy coś extra do jedzenia. Nasi marynarze przyjeżdżają o rożnych porach więc nie zawsze sprawdza się ten 3 daniowy obiad. Może będzie to smaczne śniadanie, albo lekka kolacja, przekąska…


Możemy się dzielić przepisami. Jeśli tylko lubcie gotować macie jakieś extra pomysły na kulinarne powitanie marynarza  – wysyłajcie na maila wraz ze zdjęciami info@zonamarynarza.pl a tym samym dacie możliwość skorzystania  z waszych pomysłów innym dziewczynom. Dzielmy się !!!

dotyczy to też działu uroda – jeśli tylko chcecie się zareklamować śmiało piszcie sprawdźcie szczegóły —  ODDAM BLOGA W DOBRE RĘCE

 

Tymczasem to co mi zdarza się zrobić na powrót. Ostatnio wymyśliłam dziwne połączanie ( nie znalazłam takiego w  sieci ale może jest – nie wiem).  To krewetki w sosie tzatziki. Banalnie proste i wyszło smacznie.

 

Składniki na 4 porcje: 

  • 3 duże jogurty greckie
  • 1-2 świeże ogórki
  • koperek
  • sól, pieprz
  • zioła prowansalskie
  • cytryna
  • 2 ząbki czosnku
  • 750 g krewetek ( miałam tygrysie z biedronki).
  • makaron ( według uznania)

Jak robimy?

 

 

 

Sos tzatziki

  1. Ogórek umyj, obierz i wykrój gniazda nasienne.
  2. Zetrzyj do miski na tarce o dużych oczkach. …
  3. Do miski ze startym ogórkiem dodaj jogurt grecki, wyciśnięty czosnek, pieprz, sól i koperek.
  4. Wszystko dokładnie wymieszaj i odstaw w garnku.

Krewety: 

Ja obieram ogonki krewetkom, aby dzieci się nie podusiły. Następnie na rozgrzaną patelnię wrzuć krewetki, skrop sokiem z cytryny i posyp ziołami  – i już. smaż ( ja smażę na oleju kokosowym, ale jak kto lubi). Gdy krewetki będą gotowe, wyłącz patelnię i delikatnienie przerzuć je do garnka z sosem.


Przygotuj równocześnie swój ulubiony makaron.

Uważaj z podgrzewaniem , aby jogurt się nie siadł. Delikatnie podgrzewamy, mieszamy, nie gotujemy sosu z krewetkami.

Podaj z makaronem i już 🙂

UWAGA  z racji , że sos tzatzyki znamy głównie jako ten na zimno, to i nasze danie smakuje też extra na zimno – zwłaszcza latem 🙂


 


A wy macie swoje pomysły na przywitanie marynarza? wysyłajcie śmiało – niech inni zobaczą i wykorzystają u siebie. 

 

 


Piwo zawsze można podać w klimacie 🙂 🙂 

KUFLE  sprawdź >>>

Podobał Ci się post?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *