Lifestyle

Dom czy mieszkanie? Co lepsze dla rodziny marynarskiej ?

Autor: 17 kwietnia, 2019 7 komentarzy

Dom czy mieszkanie? Co lepsze dla rodziny marynarskiej ?


Dom, czyli własne miejsce na ziemi. Miejsce do którego się wraca z pracy, ze szkoły, gdzie spędza się czas, śpi, spotyka z ludźmi, kłóci się ze sobą, przemeblowuje, gotuje….

Ale dla marynarzy, to też miejsce za którym się tęskni. Do którego się wraca po bywa, że i kilku miesiącach spania w kabinie, po kontrakcie na morzu.

Czy dom musi być wyjątkowy? Musi być przede wszystkim taki jak chcemy my. A skoro spędzamy tyle czasu osobno, to zadając sobie pytanie: czy chcemy dom, czy mieszkanie? Będziemy patrzeć trochę głębiej w temat, na pewno przez pryzmat życia na odległość.

Planując miejsce zamieszkania – to już takie nasze – to, w którym chcemy żyć i do którego on ma wracać, to w którym będziemy tyle czasu same. Bierzemy pod uwagę wiele czynników. A niektóre z nich są charakterystyczne dla rodzin marynarskich.

Dom

Pięknie jest zbudować dom, mieć ogród, miejsce dla dzieci, mniej sąsiadów, może i nawet kawałek pola. Dom daje nam przestrzeń. Chodź wcale nie musi być duży, bo przecież sam ogród tworzy nam tę samodzielną przestrzeń.

Jak go zbudować na odległość i nie zwariować? Będziemy omawiać osobno – bo to materiał na książkę. Napiszę Wam jak to przetrwaliśmy i się nie rozwiedliśmy. A dziś  skupmy się na tym, czy gdy nasz marynarz jest na morzu, nam ten dom jest potrzebny? Na pewno, decydując się na cokolwiek musimy mieć w głowie ” jak ja to ogarnę?”, bo „my” będzie pojawiało się jak marynarz będzie na lądzie i tylko wtedy.

A tak to: odśnieżanie, grzanie, sprzątnie, naprawianie, administrowanie, rąbanie drzewa (jeśli mamy kominek), koszenie trawy, dbanie o ogród, nagłe zewnętrzne awarie i wszystkie inne przydomowe czynności – spadną na nas kobiety. Możemy część zlecać ale tak czy inaczej – same musimy dbać o ten dom . I nie chodzi o to, że jest to niewykonalne, tylko raczej o fakt, że jest tego sporo jak na jedną osobę.

Jednak powrót z morza do takiego miejsca, często cisza i spokój (w zależności od lokalizacji) – kuszą. Chodź właśnie ta lokalizacja, to często też problem. Domy z reguły są poza miastem, dostęp do udogodnień miejskich znacznie się oddala jak i od lotniska. A i w naszym przypadku, gdy zostajemy same, początkowo może być zachwiane nasze poczucie bezpieczeństwa – sama w domu. Zawsze to jednak niezależność, przestrzeń i większa kameralność. To po prostu dom.

 

Mieszkanie

Osiedle Kamienice Malczewskiego 2

 

Mieszkanie pod kątem organizacji zapewne jest prostsze. Nie trzeba go budować od początku (choć i dom można kupić gotowy). Odchodzi wiele stresów. Wspólnoty, spółdzielnie z reguły zajmują się czynnościami administracyjnymi, więc chociażby odśnieżanie i koszenie, to już nie nasz problem. Mieszkamy wśród większej grupy ludzi, co na pewno wpływa na nasze poczucie bezpieczeństwa, gdy jesteśmy same…

Pamiętam, że gdy wprowadziliśmy się do naszego pierwszego własnościowego mieszkania, a był to parter, to zwyczajnie się bałam zasypiać. Przez pierwsze prawie dwa lata, na każdą noc zasłaniałam rolety zewnętrzne (fart, że akurat takie miałam), gdy marynarz był na morzu. Zawsze czułam się bezpieczniej, gdy on był – i tak mam do dziś.

To jest coś na co się na pewno zwraca uwagę – czy dobrze będę się w danym miejscu czuła sama? Mieszkania to najczęściej osiedla, czyli dużo ludzi, korki….ale z reguły bliżej miasta, albo w mieście, z placami zabaw, szkołami i przedszkolami w sąsiedztwie.

Dom czy mieszkanie ?

Budownictwo mocno się rozwija, dlatego pojawia się pytanie, czy musimy wybierać między domem a mieszkaniem? Możemy pokombinować i skorzystać z propozycji różnych deweloperów, którzy zgrabnie to łączą. Z jednej strony super mieć dom, ale zajmować się nim cały czas, to wieczna niekończąca się praca. A co z lokalizacją i bezpieczeństwem? Lubimy być  też blisko miasta, ale często też gonimy za spokojem i ustronnym miejscem. Dom to często marzenie wielu rodzin. Ale czy faktycznie jest lepszy od mieszkania?

Są też miejsca na mapie Polski, gdzie możemy wyszukać sobie dom i mieszkanie w jednym, albo bardzo kameralne osiedla. W Gdańsku świetnym przykładem są Kamienice Malczewskiego 2   dowodem na to jest fakt, że to osiedle  zajęło 2 miejsce w plebiscycie Trojmiasto.pl na „Najciekawszą inwestycję mieszkaniową 2018 roku”. Tego typu osiedla już na pewno spełniają wymogi każdej rodziny, nawet marynarskiej. A marynarz, gdy jest w morzu nie musi martwić się o sprawy techniczne związane z domem, mieszkaniem.

Gdańskie Kamienice, to zamknięte osiedle, na którym znajdują się zarówno mieszkania (gotowe i w budowie) jak i gotowe domy. Tego typu projekty powstają w odpowiedzi na potrzeby takie jak chociażby nasze. Mają one jeszcze jeden ogromy plus: są praktycznie w centrum, a jednak mają swój kameralny klimat. Lokalizacja pozwala cieszyć się walorami miejskiego życia w zacisznym miejscu. Kamienice usytuowane są na wzniesieniu, którego wysokość gwarantuje malowniczy widok na panoramę Gdańska i słynne stoczniowe żurawie.

Na takich osiedlach, czy domkowych, czy mieszkaniowych zaletą jest, to, że jest wspólnota, która wynajmuje administratora. Dzięki temu nie musimy same chociażby zimą odśnieżać wjazdu do garażu. Taki zarządca to na pewno ułatwienie dla nas.

Absolutny mus have to winda z hali garażowej. Dużo łatwiej wnieść zakupy razem z dziećmi, czy same dzieci. To są niuanse, ale to właśnie one najbardziej nam doskwierają jak jesteśmy same. Gdy kobieta zostaje sama np. z dwójką dzieci, to  4 piętro bez windy staje się codziennym wyzwaniem. Dlatego tak ważne jest, przy podejmowaniu decyzji o wyborze mieszkania,  przeanalizowanie tego w kategorii ” ja”.

Pamiętam, że jednym z wyzwań matki (gdy moje dzieci były malutkie) była, niestety daleko położona wiata śmietnikowa. Bywało, że biegłam do niej z nianią elektroniczną. A w obecnym mieszkaniu, niestety z dzieckiem w nosidełku zabierałam się do tego jak  do „wyprawy życia”. Może i jest tu lekko dziwne, ale takie przyziemne sprawy z reguły nas uziemiają. 

Oczywiście mając dom takiego problemu już nie mamy – i to  jest jego ogromy plus. W domu też dysponujemy swoimi przestrzeniami i możemy przechowywać dużo więcej rzeczy. Z kolei na takim osiedlu jak wyżej wspomniane, mamy: wózkarnię, rowerownię zamykaną na klucz. Czyli jakieś dodatkowe pomieszczania.

Jeśli też  nie do końca dobrze czujecie się mieszkając na parterze, ale potrzebujecie większej przestrzeni na świeżym powietrzu, to można rozważyć mieszkania na ostatnich piętrach z ogromnymi tarasami na dachu, to taka namiastka domu, coraz bardziej popularna. Goniąc dalej za wizją domu i chęcią posiadani kawałka zieleni, możemy skusić się jednak na mieszkania z ogródkami na parterze.

Tak naprawdę tych rozwiązań dziś jest mnóstwo. Propozycji na rynku też nie brakuje. Najważniejsze sprecyzować sobie wymagania i można działać i szukać ofert, czy projektów wymarzonych domów.

To są dla nas trudne wybory, gdzieś tam może się nam marzyć  ten domek i jego niezależność od wszystkiego. Mieszkania, to szybszy i łatwiejszy wybór. Z drugiej strony mieszkania są z reguły na coraz większych i coraz to wyższych osiedlach. Mają jednak dobry dostęp do komunikacji i uroków miasta….ale z reguły też są mniejsze niż dom. I tak możemy przerzucać sobie piłeczkę, co będzie dla nas lepsze?

Jeśli obie wersje nam nie do końca są po drodze – szukajmy połączania – kameralnych osiedli z dobrą lokalizacją, ale uwzględniającą zabudowę wielorodzinną jak i jednorodzinną. Tak jak pięknie położone Kamienice Malczewskiego Allconu w sercu Gdańska, czy innych podobnych inwestycji.  Ostatecznie ważne, aby zadać sobie dwa pytania:

Czy nam będzie tu dobrze?

A potem drugie:

Czy mi, jak zostanę sama, będzie w takim miejscu dobrze ?

 


A dodatkowo warto przeanalizować wspólnie oczywiście, wszystkie te czynniki, które ułatwią życie w takim miejscu, gdy jesteśmy same: winda, bezpieczeństwo, ilość pracy ( odśnieżanie, trawnik…), dostęp do przychodni ewentualnie do lekarzy, którzy świadczą w okolicy wizyty domowe(to niesłychanie ważne jak się zostaje na pokładzie tylko z dziećmi), szkoły, przedszkola, komunikacja, sklepy w okolicy…

Jeśli uważacie, że jest coś, co warto brać pod uwagę, co może  pomóc innym przy takim wyborze, albo chcecie przestrzec przed pewnymi błędami – piszcie śmiało w komentarzach.

 

 

 


Zdjęcia z prac budowy nad domem z mojego archiwum

Dziękuję firmie Allcon za udostępnienie Osiedla Kamienice Malczewskiego 2 w Gdańsku i sympatycznej pani Martynie z Allconu za oprowadzenie  po osiedlu. 

Jeśli też chcielibyście zobaczyć jak tam jest  i sprawdzić czy osiedle spełnia akurat Wasze oczekiwania, to przekazuję dane kontaktowe do

Martyny Bieniek – tel. 605 053 198martyna.bieniek@allcon.pl

Powodzenia w szukaniu dobrego rozwiązania i wymarzonego  domu !!!

Podobał Ci się post?

Komentarze (7)

  • Nie koniecznie rozumiem, o co Pani Kasi chodziło w tym wpisie. Reklama, lokowanie produktu???
    Miejsce zamieszkania marynarza, czy też nie marynarza…. jakie ma tu znaczenie zawód?? Ważne jest odpowiednie miejsce dla rodziny. Mieszkałam w domu w Orłowie…. nigdy więcej domu j! Skarbonka bez dna, i praca bez końca…Sprzedaliśmy :)Teraz mamy mieszkanie w apartamentowcu w Gdyni. Piękne miejsce, 150 m do lasu ( Trójmiejski Park), obok szkoła, przedszkole, przychodnia. Do pracy mam 10 minut, do centrum Gdyni 20 minut samochodem.. Nie mam windy z garażu( co Pani uważa za must have!), bo budynek 2 kondygnacyjny. Są takie perełki, naprawdę, wystarczy poszukać.

  • Jak dość często się wyjeżdża to myślę, że mieszkanie jest wygodniejszą opcją. Zamykasz na klucz (jak masz na parterze, to jeszcze dajesz na dół rolety). Sąsiadów zwykle masz jakiś zaufanych, więc dopilnują np. kota 🙂 czy zajdą do dzieci (starszych, które zostają same) i nie trzeba angażować rodziny, żeby przyjeżdżali z drugiego końca miasta czy Polski. Mi jest bezpieczniej i wygodniej w mieszkaniu i mega ważni są sąsiedzi (rodzina daleko, więc częściej korzystam z pomocy sąsiadów niż rodziny). No i lokalizacja też jest mega ważna (blisko przedszkole/szkoła/komunikacja miejska (przy starszych dzieciach mega wygoda, że nie trzeba ich wszędzie wozić).
    Domek jest super opcją, ale myślę, że letniskowy w zupełności by mi wystarczył (bo jednak jeżdżenie do pracy codziennie i stanie w korku przeraża, a póki co na dom w centrum jeszcze brak kasy). Mega fajna opcja jest przedstawiona przez ciebie (dom/mieszkanie blisko centrum) – jeszcze nie moja pólka cenowa, ale gdybym miała więcej funduszy, to naprawdę do porządnego rozważenia.
    A tak poza tym to super zdjęcia – do twarzy Tobie w tym kasku. 😉 Urodzona pani kierownik. Domyślam się już kto rządził podczas budowy waszego domu. 🙂

  • Witajcie dziewczyny mysle ze kazda bedzie pisac tu za domem i za mieszkaniem ale trzeba wziasc pod uwage takie rzeczy ze mieszkajac we wlasnym domu z ogrodkiem to bedzie ciagle cos do roboty i dom to skarbonka bez dna a na dodatek ciagle jestesmy sameMieszkalam w domu duzym 25 lat i nie zaluje tego ale dopieru gdy sprzedalam dom i kupilam mieszkanie wiem ze zyje nie interesuje mnie nic oprocz oplat zamykam mieszkanie na klucz i wyjezdzam mysle ze kazdy musi sam zdecydowac jak bedzie sie czul czy to w domu czy to w mieszkaniu pozdrawiam

  • My mieliśmy dom ale teraz zmieniliśmy na mieszkanie. I chyba tak jest na tę chwilę lepiej. Dzieci już studiują mają swoje sprawy….

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *