20 tekstów, których nie należy mówić marynarce. Aktualny.
Jest kilka takich wpisów, które muszę odgrzebać. Z racji, że bloga prowadzę już kilka lat – trochę się tego nazbierało. I absolutnie są takie wpisy jak ten do których będziemy wracać. A najlepiej ukulturalniać. To co dopiszecie swoje teksty w komentarzach?
Najbardziej czuli jesteśmy tam, gdzie nas boli. A bycie osobno, na pewno boli. I to taka oczywistość. Ale nie chodzi o to, aby się na tym skupiać. Ani o to, by inni nam o tym przypominali, czy wytykali minusy, obawy dotyczące naszego życia.
Poniżej lista 20 tekstów, których na pewno nie chcesz usłyszeć. Bo przecież starasz się każdego dnia o normalność, a zły tekst w złym momencie może złamać na długo. Ale nie łam się i dokończ listę. A jak usłyszysz podobny tekst pod swoim adresem odpowiedz: Nie interesuje mnie to jestem mega szczęśliwa!!! I pamiętaj, że ludzie nie zawsze zdają sobie sprawę z tego co mówią – taka to natura ludzka.
20 tekstów, których nie należy mówić marynarce. Aktualny.
1. Żona Marynarza? Aha hmmm i tu pojawia się cisza;-)
2. A ty w ogóle pracujesz?
3. Po co chodzisz do pracy? Ty nie musisz pracować.
4. Znowu sama na święta? No tak, to smutne.
5. A co właściwie robi twój M ? Długo będzie musiał tak pływać?
6. No ty to akurat nie masz problemów – nie narzekaj.
7. No powiedz, przyznaj się, na pewno kręcisz z kimś na boku.
8. JA BYM TAK NIE MOGŁA.
9. Znowu sama? Współczuję, to smutne.
10. Twój mąż to sobie pozwiedza, nie zazdrościsz mu? Przecież ty tu zasuwasz sama ze wszystkim, a on na pewno bawi się w najlepsze.
11. A kiedy M wyjeżdża? ( pytanie zadawane po kilka razy przez tą samą osobę , gdzie wiadomo, że dopiero co przyjechał).
12. Co masz do roboty? Nudzisz się pewnie?
13. Taka to sobie pożyje.
14. Kiedy wraca M ?- Za miesiąc a co ? – A nic bo chciałem/am was zaprosić na kolekcję będzie kilka par. Pewnie sama to nie chcesz, bo będą same pary ?
15. Jak to wychodzisz? Przecież M nie ma. Co tak sama ? Wypada tak ?
16. Nie boisz się ? Porty, inne dziewczyny ? Jeszcze ci jakąś chorobę przywiezie.
17. Za plecami, albo wprost – jedni wychodzą za mąż z miłości inni dla pieniędzy.
18. Wielka dama.
19. Nie wiem o co ci chodzi. Mój mąż codziennie wraca późno z pracy, to tak jakby go nie było.
20. Współczuje ci, że musisz tu być sama.
No i co by nie było zbyt poważnie to:
3 ulubione zwierzęta żony marynarza?
Lis w szafie
jaguar w garażu
i osioł co by na to zapracował 😉
Śmiało dokończcie listę w komentarzach. Jakich wy tekstów nie lubicie słyszeć ?
Na zdjęciach – Ola
foto – Ja
Komentarze (19)
– ona pracuje u nas tylko dla zabicia czasu
– śpisz na pieniądzach, jakie ty możesz mieć problemy w życiu?
– a nie moze twój tego mojego na kilka miesięcy na statek zabrać?
– taki to pożyje, a ty siedzisz sama w domu
– i ty go tak puszczasz?
– nie wyglądasz na żonę marynarza
– a kiedy dzieci? No tak jak go nie ma to kiedy masz sobie zrobić
Standard to: ja bym tak nie mogła + dziewczyna w kazdym porcie. I jeszcze „no jak Ty sobie dajesz rade jak masz seks raz na pol roku? Nie ciagnie Cie na boki? „
….. mysle ze „Ludzie” po prostu mysla za nas i zazwyczaj odpowiadam ze „ nie rozumie o czym do mnie mowisz”, bo nie rozumie, bo jesten szczesliwa tak jak jest, bo tak zdecydowalismy i nie odczuwam zebym byla samotna bo rozmawiamy codziennie kilkakrotnie …… Tesknie, jak przedluza sie przyjazd, ale jestem wdzieczna, ze jest przy mnie i uwielbiam jak mowi ze dzieki mnie to wszystko ma sens …..
mąż kapitan,a Ty w dresach? Nie malujesz się? Czemu siedzisz na tej wsi,zamiast w mieście błyszczeć 😀
U mnie nie ma z tym problemu! Paczka Marynarzy i kobiet/żon marynarzy 🙂 więc wszyscy się rozumiemy. Chłopaki znają się od studiów a my kobiety trzymamy się razem:)
Hah a ja mam beke z tych tekstow i sie wcale nie przejmuje bo duzo ludzi mowi tak po prostu z zazdrosci bo nie oszukujmy sie ze M jednak wiecej zarabiaja niz nie jeden zwykly Kowalski 😉
„Wracasz po macierzyńskim do pracy? A dziecko? Żłobek? Biedne nie dość że bez ojca to i bez matki będzie rosło „
Mamy czterech synów, piąte dziecko w drodze (może dziewczynka….? ?):
– Podziwiam panią (myślę – za co?, normalka)….
– Jak pani sobie radzi? (- no jakoś muszę, nie? Mam dom wariatów ale daję radę…. ?)….
– Czterech synów, naprawdę??? ? Przydałaby się dziewczynka/ a to kiedy dziewczynka? (A co ja, kuźwa, wróżka jestem?! Pewnie, że bym chciała, już chciałam dwóch synów temu ale różdżką nie zamacham, nie?!)….
itd., itp….
Kiedy przestanie pływać i zaczniecie normalnie żyć?
Byłam w 29 tygodniu ciąży kiedy zadzwoniłam do koleżanki z prośbą o pomoc przy tapetowaniu sypialni, gdzie dzieci miał zamieszkać z nami, chciałam to zrobić przed rozwiązaniem bo wiadomo, uwijanie gniazda itd. usłyszałam „A CO TY MĘŻA NIE MASZ? „. Oczywiście brzuch trochę przeszkadzał ale dałam radę bez pomocy.
Dodam tylko, że w dzień po powrocie M, na świat przyszedł dzieć w 37 tc.
No i standardowo moja bratowa że ona też się z mężem mija bo na zmiany w pracy ja na to że jedziecie się razem do łóżka a jej odpowiedź mnie powaliła: A co z tego przecież i tak się śpi wtedy….
A u mnie wśród nowych znajomych jak słyszą że pływa to mówią: a to jak pływa? 2 na 1 ? Mówię nie 4 -5 I 2 w domu a każdy oczy na mnie: Ale jak to 5 miesięcy to w domu nie ma ? 🙂 wydaje mi się że wyraźnie mówię ..
Kim jest twój mąż? Marynarzem? Aaaa, to pewnie dziewczyna w każdym porcie, co?
Jezu jak ja Pani zazdroszczę tak bez chłopa. Też bym tak chciała mojego na kilka miesięcy z domu wygonić. – taki tekst mnie zawsze rozwala na łopatki 🙂
…po co Ci premia kwartalna…przecież nie musisz zarabiać więcej
Moim ulubionym tekstem jest „ja bym tak nie mogła” 🙂
I tradycyjny zestawik powtarzanych pytań:
1. Jak M jest w domu: a na ile przyjechał? a kiedy jedzie?
2. jak M jest na statku: a kiedy wraca? na długo wyjechał ?
Pomimo pływania od lat przez M w tej samej rotacji 🙂
To kiedy wreszcie Twój M wraca? Długo macie zamiar tak się bawic? To żadna przyszłość….zacznijcie na poważnie. Uwielbiam, min kilka razy w miesiącu ten sam tekst 😉
Która to rocznica ślubu? 10? Aaa … Ale u was to trzeba podzielić na pół.
Tego by nie zostawiła bez odpowiedniego komentarza…