Nie wiem, czy dam radę ogarnąć dwójkę małych dzieci. Może lepiej większa różnica wieku? A może lepiej, żeby nie była duża? Będą się razem bawić, będę mieć większy luz? Ale jak sobie poradzę? Dwóch maluchów, a On w morzu. Przecież muszę pamiętać, że będę z tym bywała sama…. Czytaj dalej ►
Są sytuacje w życiu dzieci marynarzy, których powinnyśmy unikać. Bo dziecku nie pomożemy, a wręcz przeciwnie – możemy tylko zaszkodzić. I to są – pożegnania na lotniskach, dworcach… Bo tak jak powrót, to wielkie święto, i jeśli tylko się da, jedziemy z całą rodziną odebrać tatę z lotniska, albo Czytaj dalej ►
Na kanale FB Żony Marynarza padło pytanie – takie jak w tytule. Zadałam je, aby sprawdzić jak to wygląda w praktyce u marynarskich mam. A temat jest dość ciekawy, zwłaszcza w kontekście czasów w których żyjemy. Bo jeden zły ruch i policja puka do drzwi, a taka mama okazuje się Czytaj dalej ►
Gdy marynarz wyjeżdża, często pojawia się myśl, przekonanie – że teraz muszę być mamą i tatą dla dzieci. Włączamy tryb podwójnego działania i z całych sił staramy się zrobić tak, aby wypełniać obowiązki swoje i marynarza. Czasem nawet wcielamy się nieco w jego rolę. Ale po co? To właśnie jest Czytaj dalej ►
-Wiesz, moje dzieci zobaczą tatę w wakacje tylko dwa tygodnie. Muszę im jakoś ten wspólny czas zaplanować. -Przestań, moje też nie widzą swojego ojca, bo dużo pracuje. To trochę wyrwane z kontekstu, ale sens jest zachowany. I chyba nigdy nie zrozumiem jak można to w ogóle porównywać? Jak to jest, Czytaj dalej ►
Bardzo często rozmawiamy sobie, że żyjemy w dwóch światach. I nigdy tych swoich światów do końca nie poznamy. Nam oczywiście dużo trudniej poznać świat statkowy, tę morska codzienność. Ale im też nie jest łatwo doświadczyć naszego, mimo, że przyjeżdżają do nas i żyją w tych samych murach. Dlatego, jeśli tylko Czytaj dalej ►
Dobrze wiemy, że przy naszym trybie życia ciężko jest precyzyjnie coś zaplanować. Szczególnie poród. Żyjemy od przyjazdów do wyjazdów. Wiemy również, że nawet jeżeli powrót zaplanowany będzie w okolicach terminu, nie gwarantuje to sukcesu czyli obecności marynarza w tym właśnie ważnym momencie. Otoczeni jesteśmy rodziną, przyjaciółmi i na pewno każda Czytaj dalej ►