Blog

ŚMIEJ SIĘ …..

Autor: 3 października, 2013 4 komentarze

Stereotypy powstają z braku szacunku do drugiego człowieka.
Oczywiście, że jest to już dość przestarzała  prawda. Jednak jednym z problemów Żony Marynarza jest właśnie ocenianie nas po pozorach. Niektórzy rozmówcy, znajomi, przyjaciele czasami nie muszą nic mówić z samego ich zachowania i półsłówek wynika ich ocena na temat naszych zróżnicowanych postaw życiowych.

Wkurza.
Trochę to walka z wiatrakami jednak trzeba ją podjąć. Bo niestety umacnianie w młodych ludziach poglądów wynikających ze stereotypów wpływa na ich samoocenę i jakość życia. Najprostszy przykład. Młoda Marynarzowa nie do końca znająca ten światek z góry słyszy takie wypowiedzi: O ty to masz za dobrze/Czego chcesz przecież nie musisz pracować/A co ty robisz cały dzień jak M nie ma pewnie bardzo się nudzisz/ Ja to mam gorzej bo mąż w domu a i tak sama muszę wszystko robić/ czego ty chcesz/ znowu na wycieczkę?/. Dalej poza Żoną Marynarza; odwieczny i ten sam ciągnący się problem czyli Marynarz to w każdym porcie inna dziewczyna. i na pewno korzysta z prostytutek./Marynarzowa  nie jest święta /Ona pewnie leży i pachnie/. Z nudów bądź nadmiaru kasy wymyśla dziwne rzeczy( patrz hobby, sport , zakupy, spotkania, wyjazdy  wszystko co  nie mieści się w ramach zwykłego dnia od 8 do 16 praca potem obiad itp. )/itp.

Takie wyświechtane teksty męczą. Może trochę przejaskrawiam bo przecież nie są to historie opinie, które słyszymy codziennie. Ale przecież to właśnie kumulacja tych wszystkich przytyków składa się na różne stany emocjonalne. Nie zawsze mamy przy sobie tę najbliższą osobę (zakładam, że u wszystkich to mąż/żona) i sami musimy radzić sobie z emocjami i innymi ludźmi.

Czy szanowanie innych jest, aż tak trudne. Przecież wystarczy powiedzieć  dobra robota, fajny pomysł, idź rób to co cię kręci, dobrze sobie radzisz, fajne masz dzieci, uśmiechnąć się itp.
Ale to przecież trzeba skrzywdzić innych i wrzucić  do tego samego wora.

My Polacy mamy to do siebie,że musimy marudzić i kierować się hasłem  Rób według schematu robisz coś innego jesteś…
Zazdrość ? Zawiść ? Natura ludzka!
Niby nic takiego strasznego. Każdy powinien obracać się wśród przychylnych mu ludzi  i Żona Marynarza wcale tu nie jest wyjątkiem. Tylko pewną grupą społeczną  do której  kiedyś dolepiono parę metek.
Ale są jeszcze inni: blondynki, policjanci, księża, kierowcy Tirów, itp

Uśmiech i pozytywni ludzie dookoła. A na głupotę trzeba chyba po prostu machnąć ręką i swoim czynami pokazać, że pozory zwyczajnie mylą  🙂
 Pozdrawiam
 Kasia

Podobał Ci się post?

Komentarze (4)

  • No właśnie i oto chodzi. 🙂

  • mnie tylko raz jeden doprowadziło „towarzystwo” do wrzenia – wypowiedziami typu „o matko jaka twoja córka będzie pokrzywdzona, że nie ma taty na miejscu non stop…” a co ciekawsze sądy w tonie moralizatorskim wypowiadały osoby, których drugie połówki pracują po 12 godz na dobę, wychodzą rano gdy dzieci śpią, a wracają jak one już po kąpieli w łóżkach leżą…
    Powiedziałam krótko policz ile godzin Twój/Twoja spędza z dzieckiem i jaka to jakość czasu – owszem mojego M nie ma 6 tyg, ale wraca do nas na kolejne 6 tyg i jest non stop, jest zrelaksowany, całą swoją uwage poświęca wtedy córce, angażuje się w to co robi, bawi się i jest to o wiele wiele lepiej spędzony czas, niż kilka godz w weekend, kiedy często człowiek sam musi się zregenerować przed kolejnym ciężkim tygodniem pracy.

    Usta się zamknęły – nie było sensu dyskutować, wszyscy nagle doznali olśnienia.
    Bezcenne 🙂

  • Dzięki 🙂 Ostatnio same miłe rzeczy mnie spotykają

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *